Koszary i grunty z demobilu wracają pod broń
Agencja Mienia Wojskowego, która na wyprzedażach terenów i zbędnego już sprzętu zarobiła od 1996 r. prawie 2 mld zł, zaczyna zwracać nieruchomości armii. Zbigniew Lentowicz
Agencja – kojarzona przez dekady z ekspresowym przenoszeniem powojskowych gruntów i budynków do cywila oraz finansowaniem zakupu nowego uzbrojenia – dziś odzyskuje zdemobilizowane kiedyś tereny, by przywrócić im militarny charakter. Od kilku lat trwa kwaterunkowa mobilizacja, zwłaszcza na wschodzie kraju. Mieszkań dla kadry potrzebuje przede wszystkim rozwijana właśnie 18. Dywizja Zmechanizowana z Siedlec. Głód kwater trzeba zaspokoić także w mniejszych, rekonstruowanych garnizonach i jednostkach operacyjnej Żelaznej Dywizji, ale także tworzonych od podstaw – i to w całym kraju – bazach Wojsk Obrony Terytorialnej.
Potrzebne kwatery
– Ubiegły rok zapamiętam jako gorący, nie tylko ze względu na słońce. Agencja wielokrotnie brała pod lupę obiekty z własnego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta