Czekając na wyrok
Bruksela rzuca koła ratunkowe najbardziej aktywnym sędziom protestującym przeciwko działaniom władzy politycznej.
Nieoczekiwana zapowiedź Komisji Europejskiej skierowania do Trybunału Sprawiedliwości UE wniosku o „zamrożenie" działania Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego wydaje się efektem wizyty marszałka Tomasza Grodzkiego w Brukseli i nieudolności polskiej dyplomacji, która nie umiała nawiązać skutecznego dialogu z Brukselą mimo ostrzegawczych sygnałów.
Co dalej? Zapewne między zapowiedzią wniosku do TSUE a jego faktycznym złożeniem otwiera się na chwilę furtka dla negocjacji rządu RP i KE.
Bo jest oczywiste, że w tym nagłym posunięciu nie chodzi o Izbę Dyscyplinarną. Skarga w jej sprawie leży w TSUE od kilku miesięcy (nie nadano jej nawet...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta