Śledczy cofnięty do rejonu
Prokurator, który ujawnił na ciele boksera ukłucia, stracił delegację do Warszawy – ustaliła „Rzeczpospolita". Izabela kacprzak Grażyna zawadka
Prok. Wojciech Kapuściński w poniedziałek został odwołany z delegacji do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga, w której pracował pięć lat. Wrócił do macierzystej jednostki – Prokuratury Rejonowej w Nowym Dworze Mazowieckim.
O Kapuścińskim stało się głośno po śmierci boksera Dawida Kosteckiego w celi. To on w słynnej notatce wskazał na dwa świeże ukłucia na szyi boksera – był jednym z dwóch prokuratorów, którzy mieli po ujawnieniu zwłok Kosteckiego w areszcie na Białołęce wykonywać pierwsze czynności na miejscu, w tym oględziny ciała boksera. 2 sierpnia 2019 r. pełnili tzw. dyżur zdarzeniowy. Towarzyszył im biegły dr Wojciech Sadowski.
Czytaj także:...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta