Porno jak Friedman
Hazard szkodzi. Chyba że gra się na państwowych automatach. Porno też szkodzi – chyba że się je ogląda za wiedzą rządu.
Opiekuńczy rząd zgłosił ostatnio dwa pomysły. Pierwszy to PornoPlus. Pełnoletni obywatele będą mogli otrzymać od rządu klucz do oglądania stron porno. Na razie nie wiadomo, czy program będzie kolejnym przykładem „rozdawnictwa", czy może klucz będzie się wynajmowało na godziny jak pokoje w Domu Pielgrzyma byłego członka rządu.
Komuniści też walczyli z pornografią – podobnie jak z innymi burżuazyjnymi treściami. Ale żeby wiedzieli, z czym walczą, sami musieli mieć do tych treści dostęp. I czasami udzielali go innym. Pisząc pracę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta