Polskie miasta nie chcą plastiku
Jednorazowe sztućce i naczynia znikają masowo z urzędów, a w ślad za nimi – plastikowe butelki z wodą. Renata Krupa-DĄBROWSKA
Walka o klimat to nie jest już tylko puste hasło. Warszawa, Kraków, Wrocław, Łódź, Poznań, Gdańsk, Wałbrzych oraz wiele innych miast rezygnuje z plastikowych butelek, naczyń i sztućców. Wałbrzych idzie krok dalej: wprowadza zakaz korzystania z jednorazowych torebek oraz wprowadza strefy wolne od jednorazowego plastiku. Włodarze innych miast chwalą jego inicjatywę, ale uważają też za ryzykowną.
Bez foliówek da się żyć
Za prekursora walki z plastikiem uważa się Wałbrzych. Ostatnia uchwała tego miasta jest na ustach wszystkich. Jest bowiem odważna: przewiduje, że nieruchomości komunalne w Wałbrzychu będą strefą wolną od produktów z tworzyw sztucznych. Chodzi m.in. o pojemniki na żywność i napoje, widelce, noże, talerze czy butelki.
– Zakaz dotyczy miejskich placówek, takich jak:...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta