Kto jak nie Biden i Sanders?
Po fali popularności idei socjalistyczno-lewicowych do głosu powraca umiarkowane skrzydło Partii Demokratycznej.
Głosem przewodnim umiaru jest dwoje charyzmatycznych kandydatów – były burmistrz niewielkiego miasteczka w Indianie Pete Buttigieg oraz senator z Minnesoty Amy Klobuchar. Gdyby nie chaos przy obliczaniu głosów w Iowa, to Buttigieg okrzyknięty zostałby zwycięzcą pierwszego głosowania w tegorocznych prawyborach.
Zaledwie 38-letni, mało doświadczony w polityce kandydat, przebił się i zdobył najwięcej głosów delegatów w tym pierwszym stanie, zostawiając daleko za sobą starszego i bardziej doświadczonego kandydata centrum Joe Bidena. Agenda Buttigiega, która zawiera m.in. krytykę socjalnych programów proponowanych przez socjaldemokratę senatora Berniego Sandersa i liberalną senator Elizabeth Warren, okazała się trafić na podatny grunt. Do Nevady Buttigieg jedzie z największą wśród kandydatów liczbą głosów delegatów – 22.
Od początku kampanii wyborczej senator Klobuchar kwalifikowała się do telewizyjnych debat, bo miała wystarczające poparcie w sondażach oraz dobre wyniki w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta