Samowolna praca w nadgodzinach bez prawa do zapłaty

Jeżeli pracownik nie zachowuje firmowej procedury regulującej pracę w godzinach nadliczbowych, może utracić prawo dochodzenia roszczeń z tego tytułu.

Polacy od kilku lat są w czołówce najbardziej zapracowanych narodów na świecie1), a temat roszczenia o wypłatę wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych staje się coraz bardziej popularny.

Potwierdzeniem tego jest analiza ewidencji spraw z zakresu prawa pracy prowadzonej przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Wynika z niej, że spory sądowe dotyczące godzin nadliczbowych są jednymi z najliczniej wpływających spraw do sądów pracy. Szczególny wzrost tego rodzaju sporów można zaobserwować na przestrzeni dwóch ostatnich lat, gdzie w 2018 r. do sądów rejonowych wpłynęło łącznie o ponad 500 spraw więcej niż w 2017 r., a tylko w I półroczu 2019 r. wpłynęło praktycznie tyle samo spraw co przez cały 2017 r.2)

4 września 2019 r. w Sądzie Najwyższym zapadł ciekawy wyrok dotyczący godzin nadliczbowych, który może mieć pozytywne skutki dla pracodawców (II PK 172/18). Warto poświęcić mu chwilę uwagi, zwłaszcza mając na uwadze, że zgodnie z przytoczonymi statystykami zdecydowana większość spraw o wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych kończy się sukcesem pracowników.

Zadaniowa telepraca

Powód był zatrudniony przez pozwaną spółkę na stanowisku analityka finansowego w pełnym wymiarze czasu pracy. Strony ustaliły, że pracownik będzie wykonywać pracę z domu, a więc w warunkach tzw....