Banki popełniały błędy
Przez duże regulacje sektor stał się mniej przedsiębiorczy – mówi Przemysław Gdański, prezes BNP Paribas Bank Polska. Cezary Szymanek
Zacznijmy od listy pięciu grzechów głównych polskiej bankowości.
Będąc w sektorze od prawie 30 lat, widzę, jak ewoluował. Przez pierwsze lata rozwijał się, stawał się coraz bardziej nowoczesny, uczył się bardzo dużo i szybko. Osiągnął poziom, którego zazdrościł nam świat. Jednak teraz sektor bankowy przeżywa swoisty kryzys.
Kryzys czego? Wartości, pieniądza, zarządzania?
Szeregu elementów. Najmniej zarządzania, najbardziej efektywności, wyników i atrakcyjności inwestycyjnej. Jest to splot różnych okoliczności. Również tego, że jest to sektor silnie regulowany. Niektórzy twierdzą, że przeregulowany.
Też tak pan uważa?
Tak. Sektor jest silnie obciążony fiskalnie i parafiskalnie. Przykłady: podatek bankowy i stale rosnące wpłaty na Bankowy Fundusz Gwarancyjny. Przez tak duży poziom regulacji sektor stał się mniej przedsiębiorczy, a o wiele bardziej skupiający się na funkcjonowaniu w skomplikowanej i precyzyjnej otoczce regulacyjnej. A nawigowanie w tym staje się coraz trudniejsze.
Szeroko rozumiane regulacje i instytucje regulujące nie pozwalają wam rozwinąć skrzydeł?
To jest odważne stwierdzenie, pod którym wolałbym się nie podpisywać. Jest bardzo wiele instytucji,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta