Zamykamy w Tauronie trudny etap
Trzeba myśleć o nowej strukturze krajowego sektora energetycznego – mówi Filip Grzegorczyk, prezes Tauronu.
Jak mocno pandemia dała się Tauronowi we znaki?
Na pewno odczujemy jej skutki. W kwietniu krajowe zużycie energii elektrycznej zmniejszyło się o 10 proc. i podobnego spadku należy się spodziewać w naszej spółce. Mimo to sytuacja finansowa i płynnościowa Tauronu jest stabilna. Wiedzieliśmy już wcześniej, że 2020 r. będzie dla grupy rokiem przełomowym. Finalizujemy kluczowe inwestycje, a jednocześnie jesteśmy jeszcze przed uruchomieniem rynku mocy, który będzie dla nas solidnym wsparciem, oraz przed prawdopodobną sprzedażą biznesu ciepłowniczego. Zamykamy więc pewien etap i przechodzimy do intensywnej transformacji grupy. Nie ma co ukrywać, jeszcze kilka lat temu Tauron był w bardzo trudnej sytuacji. Analitycy kreślili wówczas dla spółki czarne scenariusze i zakładali przekroczenie kowenantów w umowach finansowania. Jednak obecny zarząd wyznaczył nową strategię i skutecznie ustabilizował sytuację grupy, co obecnie daje nam możliwość aktywnego uczestnictwa w transformacji w kierunki zielonej energetyki.
Tauron uruchomi w tym roku nowy blok węglowy w Jaworznie. Tymczasem produkcja energii elektrycznej z węgla mocno spada, za to coraz więcej prądu importujemy. Jak spółka się w tym odnajduje?
Doskonale. Decyzja o budowie bloku w Jaworznie została podjęta dawno temu, ale znane było już wtedy podejście Unii Europejskiej do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta