Zatęchła pasza dla cennych koni
Trwa polityczny spór o to, w jakich warunkach trzymano zwierzęta w legendarnej stadninie. To, że były one fatalne, potwierdza niepublikowana wcześniej notatka.
„Pasza: siano o złej jakości, zatęchłe (zebrane wilgotne, zagrzane), wybierane lepsze do karmienia, przetrząsane w stajni. Zaleciłem, aby przetrząsać na zewnątrz, przed stajnią. Kopyta zaniedbane – niestrugane od co najmniej 5–6 miesięcy" – to fragment notatki, którą 13 maja dla ministra rolnictwa Jana Krzysztofa Ardanowskiego sporządził główny lekarz weterynarii dr Bogdan Konopka. Potwierdza ona doniesienia „Rzeczpospolitej" o sytuacji, która jeszcze niedawno miała miejsce w liczącej ponad dwa wieki stadninie w Janowie Podlaskim.
Artykuł na ten temat opublikowaliśmy 12 maja. Napisaliśmy, że od czasu odwołania przez rząd PiS w 2016 roku wieloletniego prezesa Marka Treli stadnina stopniowo staczała się finansowo, a obecnie konie karmione są paszą marnej jakości i od miesięcy mają niekorygowane kopyta, co grozi powstaniem nieodwracalnych zmian. W efekcie do stadniny z interwencją przyjechały posłanki KO Joanna...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta