Zmarnowane zwycięstwo
W miejscowości Kurzętnik niedaleko Nowego Miasta Lubawskiego znajdują się ruiny zamku krzyżackiego, który był świadkiem niezwykłego wydarzenia. Na widocznej z zamkowej góry malowniczej równinie Drwęcy o mało nie doszło do największej bitwy w historii średniowiecza.
Na początku lipca 1410 r. przybył tu Ulrich von Jungingen, wielki mistrz Zakonu Szpitala Najświętszej Maryi Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie. Kiedy w towarzystwie swoich braci zakonnych obejrzał to miejsce, doszedł do wniosku, że jest to wspaniały teren, aby przerwać pochód wojsk króla Władysława Jagiełły idących w stronę Malborka i wciągnąć większość polskich chorągwi w śmiertelną pułapkę. Warto odwiedzić Kurzętnik i wejść na wzgórze nad miasteczkiem. Spoglądając w dół na dolinę meandrującej Drwęcy, można się zastanowić nad dziwną zmiennością dziejów. Szykując się do wielkiej bitwy, Krzyżacy wznieśli ostrokoły przy brodzie rzeki. Nie jest to szeroka woda o silnym nurcie, a raczej niezwykle malownicza struga wijąca się w setkach zakrętów i zakoli wśród tętniących życiem pól, łąk i leśnych zakątków. Jednak pod tym łagodnym obliczem kryje się śmiertelne zagrożenie. Wielu, szukając ochłody, utonęło w pozornie leniwych nurtach rzeki.
Poinformowany przez zwiadowców o krzyżackich zamiarach król Władysław Jagiełło zdał sobie sprawę, że dolina Drwęcy pod Kurzętnikiem może stać się śmiertelną pułapką dla jego hufców. 11 lipca 1410 r. nakazał skierować pochód armii w górę rzeki, poszukując od wschodu dogodnej lokalizacji do stoczenia bitwy. Kilka dni później sprzymierzone siły Korony Królestwa Polskiego i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta