Bez sabotażu w „Czajce”
Awaria w stołecznej oczyszczalni nie była wynikiem celowego działania – twierdzi prokuratura.
Szokującą hipotezę o tym, że system odprowadzania ścieków w oczyszczalni „Czajka" mógł zostać uszkodzony na skutek „sabotażu lub innego działania o charakterze terrorystycznym", postawił zarząd Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Warszawie w zawiadomieniu do prokuratury.
Jednak, jak ustaliła „Rzeczpospolita", oględziny zniszczonego tunelu, przeprowadzone na miejscu przez policjantów i prokuratorów, tej wersji przeczą – nie znaleziono nic, co wskazywałoby na celowe uszkodzenie instalacji.
Kolektor to dwa rurociągi (każdy o średnicy 160 cm) schowane w tunelu znajdującym się pod dnem Wisły, którymi do „Czajki" przesyłane są ścieki z lewobrzeżnej Warszawy. Awaria nastąpiła w sobotę, 29 sierpnia. Jedna z rur rozszczelniła się na 750. tubbingu (pierścienie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta