Galerie się zmienią, ale nie znikną
Polska to jedyny kraj, gdzie w czasie lockdownu właściciele zostali pozbawieni przychodów. Liczymy na wsparcie przy ponoszeniu kosztów stałych i przywrócenie niedziel handlowych – mówi Marek Noetzel, członek zarządu NEPI Rockcastle. ADAM ROGUSKI
Zanim przejdziemy do bieżącej sytuacji branży – jak generalnie widzi pan przyszłość dużych centrów handlowych? Czy ta formuła się wyczerpała, jak wieszczą niektórzy, czy zostanie wyparta przez e-commerce i mniejsze formaty: parki handlowe i centra convenience?
Nie przewiduję „zmierzchu" dużych centrów handlowych, bo ich powodzenie jest pochodną tego, jak zachowują się ludzie – a ludzie to jednak stworzenia stadne. Dowodem na to jest fakt, że to, co najbardziej nas wszystkich boli podczas lockdownu, to odizolowanie, brak możliwości kontaktu społecznego, a to z kolei przekłada się u wielu na stan psychiczny.
Na pewno zmieni się sposób, w jaki ogólnie funkcjonujemy, pracujemy, podróżujemy – ale to nie wyklucza istnienia dużych centrów handlowych. Patrząc na statystyki, od marca do dziś zaobserwowaliśmy, że w najtrudniejszym momencie lockdownu udział handlu e-commerce był bardzo wysoki, po czym po ponownym otwarciu obiektów handlowych powrócił niemal do poziomu sprzed pandemii. Konkluzja zatem jest prosta – nie ma takiej opcji, aby e-commerce w 100 proc. zastąpił tradycyjny handel.
Te kanały będą się uzupełniać?
Jeden znakomicie dopełnia drugi i dla każdego jest miejsce na rynku.
Myślę, że najlepszym rozwiązaniem zarówno dla najemców, jak i obiektów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta