Daleko coraz dalej
Etatyzacja polskiego życia gospodarczego przesuwana dogonienie przez Polskę rozwiniętych krajów Zachodu o całe pokolenie.
Wiele wskazuje, że gdybyśmy w całym ostatnim 30-leciu prowadzili politykę zainicjowaną zmianami proponowanymi przez Mieczysława Wilczka w 1988 r. i Leszka Balcerowicza w 1989 r., to dogonienia rozwiniętych gospodarczo krajów Zachodu moglibyśmy oczekiwać ok. 2030 r. Tymczasem obserwowana w ostatnich 15–20 latach postępująca etatyzacja polskiego życia gospodarczego przesuwa tę możliwość o co najmniej jedno pokolenie, to jest na lata 2050–2060.
Co mówi zatrudnienie
Pierwszą przesłanką, na której się opieramy, jest analiza długookresowych tendencji zmiany struktury zatrudnienia. Wraz z rozwojem gospodarczym w ostatnich 200 latach obserwowana jest stała redukcja udziału zatrudnienia w rolnictwie, z ponad 90 proc. na początku XIX w. do obecnych kilku–kilkunastu procent. Towarzyszy temu wzrost udziału zatrudnienia w usługach z kilku procent 200 lat temu do 60–80 proc. dziś (i początkowy wzrost zatrudnienia w przemyśle z kilku procent do 30–40 proc. w XX w. i potem do obecnych 15–25 proc.). Pierwsze weszły na ten szlak ewolucji zatrudnienia Wielka Brytania i USA.
Moment, w którym zatrudnienie w rolnictwie spada poniżej 50 proc., określa przejście z rozwoju rolniczego do przemysłowego, a chwila, gdy zatrudnienie w usługach przekracza 50 proc., określa przejście z gospodarki przemysłowej do postindustrialnej. W USA przejście...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta