Na nartach pojeździsz, ale na noc musisz wrócić do domu
Rząd mówi „nie" wyjazdom na święta i feriom w górach. Dopuszcza tylko narciarstwo jednodniowe.
Właściciele stoków narciarskich toczą bój z rządem o swe być albo nie być. We wtorek wygrali bitwę. Stoki mają działać. Hotele, pensjonaty i kwatery pozostaną jednak zamknięte. Pojawia się więc szansa dla narciarzy, ale tych jednodniowych, mieszkających w pobliżu stoków. Reszta pewnie wyjedzie za granicę, choćby do Czech czy Austrii.
Światełko w tunelu
– Protokół sanitarny wypracowany wspólnie z branżą narciarską został dziś zaakceptowany przez Główny Inspektorat Sanitarny – oświadczył we wtorek wicepremier Jarosław Gowin. A to oznacza, że stoki narciarskie i turystyczne będą otwarte w ścisłym reżimie sanitarnym, aby zapewnić bezpieczeństwo i pracownikom, i użytkownikom.
Sylwia Groszek z Polskich Stacji Narciarskich i Turystycznych mówi „Rzeczpospolitej", że po tej informacji właściciele stoków choć przez chwilę poczuli ulgę.
– Czekamy teraz na wytyczne głównego inspektora sanitarnego. Potemo ruszymy do przygotowań, choć...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta