Narty tylko jednodniowe
Na stokach ma być mniej narciarzy, nie mogą też stać w kolejkach do wyciągów. Maseczki i rękawiczki będą obowiązkowe.
Rząd poszedł na rękę właścicielom stoków narciarskich i odstąpił od ich zamknięcia. Nie otworzył jednak hoteli i pensjonatów. A to znaczy, że na narty można się wybrać tylko na jeden dzień. – Dla miejscowości takich jak Wisła decyzja rządu oznacza gospodarczy paraliż – mówi burmistrz Wisły Tomasz Bujok.
Kto wpłacił zaliczkę na ferie, powinien ją odzyskać, bo podlega zwrotowi, jeśli usługi nie da się zrealizować z przyczyn niezależnych i niezawinionych przez strony umowy.