Geopolityczna walka o zaporoskie silniki
Ukraińskie przedsiębiorstwo znalazło się w wirze wielkiej rozgrywki mocarstw: Chin, USA i Rosji.
Uzbrojeni funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa (SBU), w asyście grupy deputowanych z rządzącej frakcji Sługa Narodu, wyważyli drzwi i wkroczyli w niedzielę na posiedzenie akcjonariuszy spółki w Zaporożu, do której należy fabryka Motor Sicz. To jeden z czołowych producentów silników do śmigłowców i samolotów na świecie. Posiedzenie udaremniono. Trwające od 2017 roku batalie Kijowa z chińskim inwestorem Skyrizon (ma większość akcji Motor Sicz) przeniosły się już na poziom międzynarodowy.
Bezprecedensowa w historii relacji ukraińsko-chińskich decyzja zapadła 28 stycznia. Prezydent Wołodymyr Zełenski wprowadził sankcje wobec spółki Skyrizon, należących do niej firm i ich właścicieli. Chodzi m.in. o zakaz wszelkich operacji finansowych, wyprowadzenia kapitału, a nawet zakaz wjazdu na Ukrainę. Inwestor, wykraczając poza ramy wschodniej dyplomacji, ostro potępił „przestępcze działania państwa ukraińskiego" i wprost powiązał je z niedawną decyzją Stanów Zjednoczonych, które wprowadziły...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta