Nowe obowiązki dla gastronomii
W lipcu znikną z rynku jednorazowe talerze, sztućce, plastikowe słomki. A za inne produkty z tworzyw sztucznych trzeba będzie dodatkowo zapłacić. Czy to rozwiąże problem z odpadami? To jedynie drobny kroczek do przodu, ale zdecydowanie za mało.
Do prac legislacyjnych trafił projekt ustawy implementującej tzw. dyrektywę plastikową, której celem jest zmniejszenie produkowanych odpadów z tworzyw sztucznych na terenie Unii. Nowe regulacje muszą wejść w życie już za trzy miesiące. Przygotowywane w ostatniej chwili, zawierają „minimum" nałożone dyrektywą. Tymczasem, żeby zmniejszyć ilość produkowanych odpadów potrzebne są rozwiązania kompleksowe. Przede wszystkim na producentów trzeba nałożyć odpowiedzialność za wytwarzane odpady. Już produkując opakowanie, powinni oni wiedzieć, jak je ekologicznie przetworzyć.
Dyrektywa była przyjęta przed pandemią, która uderzyła szczególnie mocno w branżę gastronomiczną. Tymczasem projektowane przepisy nakładają na takie firmy nowe obowiązki i sankcje za ich niedopełnienie. Jak mają sobie poradzić z nimi przedsiębiorcy? Nie wiadomo. Projekt nie odpowiada na takie pytania.