NFZ ściąga składki od umów o dzieło
Od niemal 15 tys. osób urzędnicy zażądali zapłaty na opiekę zdrowotną. W wielu wypadkach po latach.
Informacje o umowach urzędnicy NFZ dostają z ZUS, który od dawna ściga osoby nadużywające dzieł, tylko po to, by zaoszczędzić na podatkach i składkach.
Decyzje NFZ dotyczą wyłącznie osób, które posiadają pełne ubezpieczenie z tytułu pracy na etacie, zleceniu czy działalności gospodarczej, a jedynie dodatkowo zarabiają na podstawie umów o dzieło. W takim wypadku Fundusz zmienia je na zlecenia.
W ściąganiu składek jest bardzo skuteczny. W ostatnich trzech latach około 1000 decyzji Funduszu trafiło do sądów administracyjnych. Zakwestionowały tylko 90 z nich.
Przykładowo Naczelny Sąd Administracyjny nie zgodził się na oskładkowanie wynagrodzenia za jednorazowy udział w debacie.
W innym wyroku uznał jednak, że przygotowanie konferencji i poprowadzenie wykładu nie jest dziełem i składki trzeba płacić.