Gdy książka osiąga bandycką cenę
Sława Lisiecka, wybitna tłumaczka, o „Wymazywaniu", wciąż aktualnej prozie Bernharda o rozliczeniach z przeszłością.
Wznowiła pani„Wymazywanie. Rozpad", legendarny testament Bernharda prozą. W aurze protestów rozliczył Austrię z nazizmu, czego sama unikała. Co skłoniło panią do reedycji?
„Wymazywanie" jest ostatnią wielką powieścią Bernharda, rzeczywiście niejako testamentem. Ale Austrię rozliczał z nazizmu w wielu innych wcześniejszych prozach i dramatach. Przecież zwrot „kalający własne gniazdo" (Nestbeschmutzer) przylgnął do niego znacznie dawniej. Były dwa wydania tej powieści w W.A.B. Od wielu lat książki nie ma na polskim rynku, na Allegro ceny są bandyckie, około 200–260 zł za egzemplarz, a przecież urosło już nowe pokolenie czytelników zafascynowanych twórczością tego pisarza. Odzyskałam prawa do swojego przekładu i postanowiłam zaspokoić zapotrzebowanie na tę książkę. Nie pomyliłam się, jest duże zainteresowanie.
Książka ma polską legendę, którą stworzył spektakl Krystiana Lupy z 2001 r. Przypadł na czas dyskusji o Jedwabnem, którego część Polaków nie przyjmowała do wiadomości. Jak pani odbierała spektakl, bo Lupa przetłumaczył książkę, nie będąc...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta