Senator zaciął się w windzie, więc zbudują nową
W izbie refleksji powstanie nowy dźwig osobowy. To efekt słynnej awarii przed przegranym głosowaniem.
27 maja odbyło się w Senacie jedno z ważniejszych głosowań w tej kadencji. Po tym, gdy przy wsparciu Lewicy Sejm uchwalił ustawę ratyfikującą unijny Fundusz Odbudowy, Senat zdecydował się dodać do niej preambułę. Prace nad nią trwały trzy tygodnie, ale ostatecznie rządząca izbą opozycja przegrała głosowanie. To efekt pomyłki dwóch senatorów KO: Aleksandra Pocieja i Leszka Czarnobaja.
Media szybko zaczęły spekulować, że ten drugi zaciął się w senackiej windzie. Prawda jest bardziej złożona. Czarnobaj pracował zdalnie ze swojego domu w Kwidzynie i nie oddał głosu z powodu problemów z systemem. W windzie zatrzasnął się za to inny senator KO: poruszający się na wózku Marek Plura. – Szczęśliwie udało mi się dodzwonić z informacją o moim...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta