Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Bieszczadzka komunikacja to dramat

03 stycznia 2022 | Życie Regionów | Janina Blikowska
źródło: materiały prasowe

To się musi zmienić. Stąd pomysł na małe lotnisko – przekonuje Bartosz Romowicz, burmistrz Ustrzyk Dolnych.

 

Jak daleko jest z Ustrzyk Dolnych do rzeszowskiego lotniska w Jasionce?

To około 130 km, ale dojazd drogami wojewódzkimi i krajowymi przez Sanok zajmuje 2,5 godziny.

Pytam, bo władzom Ustrzyk marzy się własne małe lotnisko. To szansa na rozwój turystyczny miasta?

To przede wszystkim szansa na poprawę komunikacji w Bieszczadach. Od ponad tygodnia urywa mi się telefon w tej sprawie z różnych redakcji, bo w końcu ktoś podjął temat. Musieliśmy podjąć temat lotniska, by ktoś się zainteresował, jak w Bieszczady można dojechać i z nich wyjechać. A jest dramatycznie.

Takie lotnisko jest niezbędne?

Uważam, że mały port lotniczy – na przykładzie innych miast na świecie i w Europie w miejscowościach turystycznych – powoduje dalszy rozwój turystyki. Znam przykład węgierskiego Heviz, gdzie kilkutysięczne miasto, posiadając swój port lotniczy, stało się drugą po Budapeszcie destynacją turystyczną na Węgrzech.

Jeden z internautów podał mi przykład rumuńskiego Brasova, który również leży w górach i gdzie też ma być otwarty port lotniczy. Więc nie tylko my o tym myślimy.

Dla jasności: nie mówimy o wielkim...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12156

Wydanie: 12156

Spis treści

Reklama

Zamów abonament