Uwierzyliśmy w OBWE
Polska odkryła instrument, który daje jej wpływ na kryzys ukraiński. Ale spór z Unią osłabia naszą wiarygodność.
13 września w Wiedniu szef MSZ Zbigniew Rau przedstawia plan przewodnictwa Polski w OBWE w 2022 r. Źródła dyplomatyczne mówią „Rzeczpospolitej", że jego sednem ma być poszanowanie zasad, które legły u podstaw Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie w Helsinkach w 1975 r. i Karty Nowej Europy w 1990 r. Ich sygnatariuszem był ZSRR, którego Rosja jest spadkobiercą. To zasady, które nabierają nowego znaczenia, gdy Ukraina stoi przed egzystencjalnym zagrożeniem ze strony Moskwy. Chodzi o „nieuciekanie się do przemocy i groźby jest stosowania", „poszanowanie suwerenności i równości państwa", a także stosowanie zasady „niepodzielności bezpieczeństwa w Europie", które daje wszystkim krajom, w tym Ukrainie, prawo do wyboru sojuszy, do których chcą należeć.
Broń dla Ukrainy
W Warszawie żywe są obawy, że Stany mogą pójść na kompromis w tych kwestiach.
– Mamy wrażenie, że część establishmentu w Waszyngtonie jest świadoma, że nie można ustępować Putinowi. Ale w szczególności...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta