Sektor konopny kwitnie w konserwatywnej Oklahomie
Producenci marihuany ciągną do stanu, gdzie tanio i łatwo można założyć uprawę.
Oklahoma to tradycyjnie konserwatywny stan, do którego wcześniej przybywali farmerzy chcący uprawiać rolę albo hodować bydło. Odkąd zalegalizowała medyczną marihuanę trzy lata temu, stała się miejscem docelowym dla przedsiębiorców chcących zarobić na uprawie marihuany. Zachęca ich łatwość w zdobyciu licencji oraz niskie koszty rozpoczęcia uprawy. Wystarczy 2,5 tysiąca dolarów, czyli niewielki ułamek z 100 tysięcy, które trzeba mieć na początek w sąsiednim Arkansas. Przy czym nie obowiązują tam ograniczenia co do liczby punktów sprzedaży, upraw czy też wielkości produkcji. Nie brakuje też...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta