Polski Ład: pensje, składki, forma rozliczenia
Na pierwszy ogień idą księgowi rozliczający wypłacane na początku stycznia wynagrodzenia. Przedsiębiorcy muszą zastanowić się, jaką wybrać formę opodatkowania. Nowe przepisy powodują, że wszystko trzeba policzyć na nowo – mówi Izabela Leśniewska, doradca podatkowy.
Podobno księgowi nauczyli się już Polskiego Ładu – mówi premier. Minister finansów odpowiada: nic nie szkodzi, zaraz zrobimy kolejną nowelizację. Podoba się pani ten dowcip?
Niezły. Celny i na czasie. Chociaż myślę, że wielu księgowym wcale nie jest do śmiechu.
Dlaczego?
Bo zmian jest faktycznie bardzo dużo. I ciągle ich przybywa. Polski Ład ma 140 stron i został już trzy razy znowelizowany, na dodatek w ustawach, które wcale się z nim nie kojarzą, np. o zdrowiu publicznym. Nowe przepisy zostały też zbyt późno opublikowane. Dziennik Ustaw z Polskim Ładem ukazał się dopiero 23 listopada, a większość regulacji wchodzi już 1 stycznia. Nowe przepisy są bardzo skomplikowane i powodują dużo wątpliwości. Od tygodni księgowi i doradcy podatkowi nie robią nic innego, tylko próbują rozszyfrować, „co ustawodawca miał na myśli". I wdrożyć w firmach nowe rozwiązania.
Kto się pierwszy zmierzy z Polskim Ładem?
Na pierwszy ogień idą księgowi i kadrowcy rozliczający wypłacane na początku stycznia pensje. Muszą już być opodatkowane zgodnie z Polskim Ładem. Czyli na zupełnie nowych zasadach. Obowiązuje już nowa kwota zmniejszająca podatek, obowiązek stosowania ulgi dla klasy średniej, nie da się odliczyć od PIT składki zdrowotnej.
Z czym może być największy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta