Kryzys półprzewodnikowy prędko się nie skończy
Pandemia, nienadążająca za popytem podaż na rynku chipów i zerwane łańcuchy dostaw biły w minionym roku w wiele branż korzystających z elektronicznych podzespołów. I ten obraz się nie zmieni.
Jeszcze przed 2020 r. czynnikami powodującymi kłopoty w dostawach np. kart graficznych były dość wolne zmiany technologiczne, ograniczona ilość produkowanych mocy obliczeniowych, a także rosnące zapotrzebowanie ze strony „kopiących" kryptowaluty.
Wybuch pandemii i lockdowny w 2020 r. doprowadziły do załamania rynku. Eksplozja popytu ze strony konsumentów w kontekście zakupów elektroniki użytkowej niezbędnej w zdalnej pracy i nauce doprowadziła do kryzysu, który trwał przez cały 2021 r. Niewiele wskazuje, by sytuacja uległa znaczącej poprawie w nowym roku, i to mimo planów budowy fabryk półprzewodników w Chinach i USA.
Pat Gelsinger, dyrektor generalny Intela,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta