Gminy nie powinny narzekać na te ferie
Tegoroczna przerwa zimowa była raczej udana. W góry przyjechało dużo turystów, zapełnili hotele, pensjonaty, restauracje, no i stoki. Mogło być lepiej, ale ich właściciele są raczej zadowoleni.
Po fatalnym i praktycznie straconym poprzednim sezonie zimowym gminy górskie z nadziejami przygotowywały się na przyjęcie gości. Martwiły się sytuacją pandemiczną w kraju. Nawet wyobrażały sobie, że rząd znów wprowadzi lockdown. Na szczęście nic takiego się nie stało. Ferie właśnie się zakończyły. A my zebraliśmy pierwsze opinie na ich temat.
Najlepszy sezon od lat
– W Zakopanem i na Podhalu ferie wypadły dobrze – mówi nam Helena Buńda, dyrektor Tatrzańskiej Agencji Rozwoju, Promocji i Kultury, przy starostwie powiatowym w Zakopanem. – Wprawdzie w środkowe dwa tygodnie, gdy miała je Warszawa, nasi hotelarze trochę narzekali, bo spodziewali się większej liczby gości, ale ogólnie sezon jest udany.
Jej zdaniem wypadł bez porównania lepiej niż poprzedni, gdy z powodu pandemii zamknięte były stoki, cierpieli hotelarze, właściciele pensjonatów, gastronomia. – Teraz goście dopisali i przedsiębiorcy działający w branżach związanych z turystyką powinni być zadowoleni – ocenia Buńda.
W jej ocenie przedsiębiorcy, którzy w czasie pandemii korzystali z tarcz antycovidowych i finansowych, teraz częściowo odrobili straty. Nie da się jednak w całości odrobić strat ponoszonych przez dwa lata – zwłaszcza jeśli firma nie miała w tym czasie rządowego wsparcia antykryzysowego....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta