Polski biznes w Ukrainie potrzebuje wsparcia
Ogłoszone w ubiegłym tygodniu przez bank centralny Ukrainy moratorium na realizowanie płatności zagranicznych praktycznie odcięło polskie firmy od pieniędzy ich ukraińskich kontrahentów.
W poniedziałek dojdzie do spotkania organizacji polskiego biznesu, na którym mają zapaść decyzje dotyczące kształtu pomocy dla polskich firm handlujących lub inwestujących w Ukrainie. Podczas rozmów prowadzonych w tej sprawie w czwartek pojawiła się m.in. koncepcja powołania fundacji zasilanej przez przedsiębiorców z całej Polski. W grę może wchodzić także utworzenie specjalnego funduszu poręczeniowego.
Ministerstwo Rozwoju i Technologii zastrzega jednak, że jest za wcześnie, aby ocenić gospodarcze skutki inwazji na Ukrainę oraz sankcji nakładanych na Rosję. – Dobra kondycja i ochrona polskich firm i ich pracowników pozostaje w centrum naszego zainteresowania. W zależności od rozwoju wydarzeń, jeśli zajdzie potrzeba, będziemy przygotowywać odpowiednie instrumenty wsparcia dla przedsiębiorców – zadeklarował resort poproszony o komentarz.
Odcięci od przelewów
Według Piotra Araka, dyrektora Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE), obecnie pomoc dla polskich eksporterów i inwestorów w Ukrainie jest mocno ograniczona. Ci ostatni pozamykali zakłady lub ograniczyli produkcję, w niektórych trwa ewakuacja...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta