Rodzina, której zależy
Trener Wisły Kraków Jerzy Brzęczek w rozmowie z „Rz” o presji, walce o utrzymanie, błędach sędziów, nieprzespanych nocach i przyszłości klubu.
Dlaczego Wisła Kraków utrzyma się w Ekstraklasie?
Widzę, jak piłkarze pracują i jak radzą sobie w trudnych momentach. Zostały nam do końca sezonu trzy kolejki, dwa z tych meczów gramy u siebie. Musimy zdobywać punkty, odnosić zwycięstwa. Jestem pozytywnie nastawiony. Mocno wierzymy w utrzymanie. Wszystko jest w naszych głowach.
Liczyliście, ile trzeba zdobyć punktów, aby zapewnić sobie pozostanie w lidze?
Takie kalkulacje nie mają sensu, bo nikt nie przewidzi innych wyników. Musimy skoncentrować się na tym, aby zdobyć swoje punkty. Nie chcemy być uzależnieni od rezultatów pozostałych zespołów.
Remis w meczu derbowym z Cracovią to punkt zdobyty czy dwa stracone?
Uważam, że w naszej sytuacji zawsze jest to punkt zdobyty. Tak samo bardzo brakuje nam tego, który straciliśmy w doliczonym czasie gry meczu z Wisłą Płock. Każdy punkt w ostatecznym rozrachunku może mieć znaczenie.
Jesteście od kilku tygodni w strefie spadkowej. Presja wiąże...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta