Kalendarz wpłynie na strategię
Termin wyborów może być decydujący dla politycznych kalkulacji PiS oraz opozycji. Rządzący będą dążyć do rozdzielenia wyborów sejmowych i samorządowych.
Politycy wszystkich opcji myślą już o przyszłorocznych wyborach. Tych parlamentarnych, ale i samorządowych. Niedawna analiza prof. Jarosława Flisa dla Fundacji im. Stefana Batorego pokazuje, że obecnie Polska jest na kursie na zbiegu obu elekcji jesienią 2023 roku. „Nie ma możliwości, aby I tura wyborów samorządowych nałożyła się na wybory sejmowe, ale taka możliwość pojawia się w przypadku II tury. Najmniejsza możliwa odległość między najpóźniejszym terminem I tury wyborów samorządowych a najwcześniejszym wyborów sejmowych wynosi jeden tydzień” – zauważa Flis. A to...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta