Popyt konsumpcyjny zaczyna słabnąć
Sprzedaż detaliczna w kwietniu podskoczyła realnie aż o 19 proc. rok do roku. To jednak tylko pozornie dobry wynik. W tle widać słabnięcie popytu konsumpcyjnego.
„Boom, boom, boom, tak można podsumować dane o kwietniowej sprzedaży detalicznej” – napisali na Twitterze ekonomiści z ING Banku Śląskiego, komentując poniedziałkowe informacje GUS. Inni analitycy w tych samych liczbach dostrzegli jednak zwiastuny spowolnienia gospodarczego. Ta ambiwalencja w ocenach tendencji w polskiej gospodarce towarzyszyła też opublikowanym w piątek wynikom produkcji przemysłowej. Wszystko przez to, że comiesięczne dane są ostatnio wyjątkowo mocno zaburzane przez czynniki statystyczne, ale też konsekwencje wojny w Ukrainie, o których trwałości nie sposób dziś wyrokować.
Jak podał w poniedziałek GUS, sprzedaż detaliczna wzrosła w kwietniu realnie (czyli w cenach stałych) o 19 proc. rok do roku, po zwyżce o 9,6 proc....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta