Media to skala
Największe z firm technologicznych bardzo wolno i wciąż niechętnie radzą sobie z wyzwaniami, jakie stają przed uczestnikami rynku informacyjnego. Twierdzę, że Facebook był strasznie destrukcyjny dla demokracji i samej istoty wolności słowa – mówi członek rady nadzorczej Gremi Media, wydawcy „Rzeczpospolitej”.
Na świecie mamy do czynienia ze zjawiskiem konsolidacji rynku mediów. W przypadku „Rzeczpospolitej” to związanie się z grupą Pluralis. Jakie są tego przyczyny?
Siłą napędową mediów opartych na reklamie jest skala i zaufanie. W cyfrowym świecie zdominowanym przez Facebooka i Google’a tak naprawdę istnieje tylko kilka ścieżek konkurowania. Pierwszą jest agregacja odbiorców z różnych marek cyfrowych i stworzenie wystarczającej skali, aby móc zaoferować reklamodawcom możliwość dotarcia do bardzo szerokiego kręgu odbiorców. Drugą jest nawiązanie zaufanej relacji z określonymi odbiorcami, do których reklamodawcy chcą dotrzeć. Oczywiście istnieją też inne powody konsolidacji mediów – np. odtwarzacze OTT (usługa Over the Top, np. Netflix czy Spotify) również korzystają ze skali, zaś koszty rozwoju technologii mogą być dzielone między wiele marek multimedialnych. W dzisiejszych mediach najciekawsze może być to, że wbrew pesymizmowi sprzed kilku lat w ostatnich latach liczba odtwarzaczy multimedialnych znacznie się powiększyła i przyniosła większe zyski.
A jakie mogą być skutki konsolidacji?
Prawdopodobnie doprowadziła ona do nadmiernego skoncentrowania marek w niektórych rękach. Spodziewałbym się, że grupa Warner Bros. Discovery ostatecznie wydzieli niektóre marki, które nie są...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta