Pozorne badanie niezawisłości sędziego
Test przewidziany w nowych przepisach nie pozwala podważać okoliczności powołania.
Podpisana przez prezydenta ustawa z 9 czerwca o zmianie ustawy o Sądzie Najwyższym ma być spełnieniem określonych w Krajowym Planie Odbudowy i uzgodnionych z Komisją Europejską kamieni milowych w przywracaniu w Polsce zasad praworządności. Nieodległa przyszłość pokaże, czy tak się stanie, chociaż już dziś można powiedzieć, że ta ustawa nie usuwa wad w sposobie powoływania sędziów do KRS, bo w ogóle nie zajmuje się tą problematyką, ani też nie zmienia zasadniczo reguł odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów. A są to kwestie fundamentalne w sferze praworządności, o których wielokrotnie wypowiadały się Trybunały europejskie. Ulega wprawdzie likwidacji sama Izba Dyscyplinarna, ale osoby w niej będące mogą pozostać w Sądzie Najwyższym, chyba że zdecydują się przejść w stan spoczynku.
Wątpliwa skuteczność
Stawia to pod znakiem zapytania skuteczność tej ustawy w przywracaniu praworządności, choć nie można nie zauważyć jej pozytywnych aspektów. Także praktyka stosowania przepisów ustawy, w tym tych, które dają daleko idące uprawnienia pierwszej prezes SN w kształtowaniu polityki personalnej, może być istotne dla oceny ustawy pod kątem spełniania przez nią...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta