Trudniejsze sprawy to wyzwania. Nie boję się ich
Pomoc innym kształci charakter – mówi Anna Matsiyeuskaya, zwyciężczyni konkursu Prawnik Pro Bono.
Pomyślała sobie kiedyś pani, że nie warto pomagać?
Działalność pro bono często wiąże się z trudnymi zadaniami, nie tylko pod względem prawnym, ale i psychologicznym. Wymaga zaangażowania w obszarach pozaprawnych – mimo to nie zdarzyło mi się, żebym doszła do wniosku, że nie warto angażować się w pomaganie innym. Sześć lat działalności w fundacji Effectus Papilionis unaoczniło, że pomaganie wywołuje tzw. efekt motyla. Pierwszy impuls pomocowy staje się znacznie silniejszy. Jestem dumna i szczęśliwa, gdy beneficjenci sami się angażują w pomoc innym. Byli stypendyści fundacji wracają do nas jako wolontariusze, a nawet fundują stypendium dla kolejnego uczestnika programu – to realne dowody, że pomagać warto.
Czym dla pani jest działalność pro bono?
Ważną częścią mojego życia. Mocno wierzę w edukację dzieci i młodzieży i zwiększanie szans tym, którzy z różnych powodów mają w życiu trudniej. Pomoc innym kształci wrażliwość, charakter, rozwija krytyczne myślenie i pozwala lepiej rozumieć ludzi. Uczy dobrej organizacji czasu, by poza podstawową pracą znajdywać czas i siły na działania pro bono.
Kiedy ją pani rozpoczęła? Co było impulsem?
Jako studentka prawa na Uniwersytecie Warszawskim odbywałam praktyki w Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka oraz Klinice Prawa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta