Dziennikarze, nie ekstremiści
W więzieniach siedzi około 30 ludzi mediów. Na pięć lat łagru została skazana Iryna Słaunikawa, która od lat walczyła z reżimem o wolność słowa.
– Czy wyrok jest dla pani zrozumiały? – zapytał sędzia. – A dla pana? – odpowiedziała wymownie drobniutka kobieta stojąca z podniesionym czołem na sali sądowej w sądzie obwodowym w Homlu. Tak dziennikarka Iryna Słaunikawa została w środę skazana na pięć lat łagrów.
Sędzia Mikałaj Dolia uznał, że jest winna „organizacji zamieszek” oraz „utworzenia formacji ekstremistycznej”. Wydał surowszy wyrok, niż wnioskował prokurator (cztery lata więzienia). Ma on bogate doświadczenie w politycznych wyrokach. W grudniu na 18 lat łagrów skazał Siarheja Cichanouskiego (opozycyjnego vloggera i męża Swiatłany Cichanouskiej), a jednego z liderów opozycji demokratycznej Mykołę Statkiewicza – na 14 lat więzienia. Za kraty wysłał wielu innych opozycjonistów.
Słaunikawa była etatową...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta