Innowacyjne firmy skorzystają z ulgi na robotyzację
Pierwsi podatnicy, którzy nabyli roboty przemysłowe, powoli przygotowują się do zastosowania preferencyjnego rozliczenia. Pytania zadawane Krajowej Informacji Skarbowej dowodzą jednak, że przepisy dotyczące ulgi rodzą wiele wątpliwości.
Wraz z wejściem w życie Polskiego Ładu, 1 stycznia 2022 r., w ustawie o CIT pojawiła się tzw. ulga na robotyzację. Jest ona skierowana do przedsiębiorstw pragnących usprawnić produkcję przez zastosowanie robotów przemysłowych. W założeniu wprowadzone przepisy są narzędziem, dzięki któremu zwiększy się m.in. produktywność i konkurencyjność polskich firm na rynku krajowym i międzynarodowym.
Konstrukcja ulgi na robotyzację jest zbliżona do wykorzystywanej przez przedsiębiorców już od kilku lat ulgi na działalność badawczo-rozwojową. Pozwala ona bowiem na odliczenie od podstawy opodatkowania do 50 proc. kosztów uzyskania przychodów poniesionych na „robotyzację”.
Istotną kwestią jest to, że ulga na robotyzację ma zastosowanie do wydatków poniesionych w latach 2022–2026. W konsekwencji, w przypadku inwestycji już podjętych lub dopiero planowanych przez podatników, ważne jest zaplanowanie projektów w taki sposób, aby możliwe było jak najpełniejsze wykorzystanie nowej ulgi.
Koszty kwalifikowane
Zgodnie z ustawą, za koszty kwalifikowane poniesione na robotyzację uznaje się m.in.:
∑ koszty nabycia fabrycznie nowych robotów przemysłowych, maszyn i urządzeń peryferyjnych oraz innych rzeczy, funkcjonalnie związanych z robotami przemysłowymi, a także maszyn, urządzeń lub systemów służących do zdalnego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta