Elektryk? Najlepszy z dopłatą
50 proc. wartości roweru elektrycznego, ale nie więcej niż 2,5 tys. złotych, mogą otrzymać mieszkańcy Gdyni na zakup jednośladu. Nie brakuje samorządów, które rozważają podobne rozwiązania.
Gdynia jako pierwsze i na razie jedyne miasto w Polsce dopłaca do zakupu „elektryków”. Sporo gmin chce jednak sprawdzić w praktyce programy dopłat. Jest szansa, że pilotażowe programy ruszą w nich już w przyszłym roku.
Na świecie działa
Dopłaty do elektrycznych rowerów od dawna świetnie funkcjonują w krajach europejskich, a dofinansowane jednoślady są ważnym elementem transportu miejskiego m.in. w Lizbonie, Barcelonie, Berlinie czy Oslo. Do rowerów elektrycznych przekonali się także Polacy, co potwierdza w swoich badaniach Polskie Stowarzyszenie Rowerowe (PSR). Z opublikowanych przez PSR sondaży wynika, że 50 proc. ankietowanych z uwagi na rosnące ceny paliw, chętnie przesiądzie się na pojazd elektryczny. 4 na 10 pytanych mieszkańców twierdzi, że rozważa zakup „elektryka” w ciągu najbliższych 5–12 miesięcy. W wielu przypadkach przeszkodą może być jednak relatywnie wysoka cena pojazdu. I tu właśnie – zdaniem specjalistów – sprawdzą się dopłaty do zakupu „elektryków”.
– Elektryczny rower to doskonałe rozwiązanie. Ekologiczne, ekonomiczne i bardzo wygodne. Moim zdaniem program dopłat do zakupu powinien być ogólnopolski i powinny do niego przystąpić wszystkie samorządy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta