Trzeba było się ubezpieczyć
W znakomitym serialu „Wielka woda” Jana Holoubka i Bartłomieja Ignaciuka odbija się Polska z końca XX w.
„W wyniku powodzi w 1997 roku śmierć poniosło 56 osób. 40 tysięcy straciło dobytek całego życia. Straty materialne oszacowano na ok. 12 mld. złotych. Była to największa klęska żywiołowa w historii powojennej Polski” – taki napis kończy nowy polski serial Netfliksa „Wielka woda”. Można by jeszcze dodać: zginął milion zwierząt domowych.
Pokręcone losy
Pamiętam tamten lipiec. Wciąż trwała euforia po pierwszej wizycie Jana Pawła II w ojczyźnie, francuski prezydent Jacques Chirac oficjalnie potwierdził, że Polska znajdzie się w Unii w 2004 roku. Ale też napływały coraz bardziej niepokojące komunikaty, że nad Polską krzyżują się dwa fronty pogodowe, a na ich styku narastają potężne deszcze i podnosi się stan rzek. Były też zapewnienia rządu, że wszystko jest pod kontrolą i nie ma żadnego zagrożenia. Potem już obrazy tragedii: zatopione wsie, duża część Kłodzka zalana wodą, a wreszcie trzymetrowe fale na ulicach Raciborza i zamieniony w wielki basen Wrocław. Rozpacz ludzi, którzy stracili dorobek życia. Brakowało sprzętu,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta