Oprócz informacyjnej i ochronnej, BIK pełni też rolę społeczną
Skoro na zaproszenie prezesa BIK zjeżdżają do Warszawy liderzy najważniejszych światowych biur kredytowych, to musi oznaczać coś ważnego. I to nie tylko teraz w grudniu 2022 r. Kolejna kadencja prezesa BIK na czele zarządu ACCIS, kluczowa rola w utworzeniu Data Corridor dla ukraińskich biur kredytowych przy współpracy z Bankiem Światowym, inwestycja w technologię biometrii behawioralnej – o tym wszystkim mówi w rozmowie z „Rzeczpospolitą” szef naszego rodzimego centrum wymiany informacji dr Mariusz Cholewa, prezes zarządu BIK.
Panie prezesie wiele się dzieje w BIK w ostatnim czasie. Rozmawiamy w roku jubileuszowym dla Biura Informacji Kredytowej, które w ciągu ćwierćwiecza istnienia wyewoluowało z bazy gromadzącej informacje kredytowe do firmy rozwijającej innowacyjne technologie, lidera rozwiązań wymiany informacji na rynku europejskim, oferującej sektorowe platformy chroniące cały polski sektor finansowy i jego klientów. Czy dynamiczny rozwój technologii i zmiany na rynku wymiany informacji w Polsce pomogły w rozwoju? BIK ma swój udział w budowie europejskiego sektora biur kredytowych. O czym się mówi w Brukseli, w siedzibie ACCIS – ich największego, branżowego stowarzyszenia?
Dziękuję za tak miłe słowa. Na ich potwierdzenie mogę tylko dodać, że w bardzo wielu zestawieniach znajdujemy się w pierwszej trójce biur kredytowych na świecie. I nie jest to moja własna opinia, ale rezultat ankiet, jakie w ramach ACCIS przeprowadzamy co dwa lata. Z dumą przyznaję, że zrobiliśmy w Grupie BIK naprawdę dobrą robotę, wyróżniamy się nie tylko tym, jakie informacje przetwarzamy, ale również ich jakością i częstotliwością aktualizacji, a także zróżnicowaniem źródeł, z jakich pochodzą, w najróżniejszych przekrojach i w wielu kategoriach wypadamy bardzo dobrze.
Jesteśmy członkiem największego na świecie stowarzyszenia firm gromadzących i przetwarzających informacje kredytowe –...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta