Nie bójmy się własnego sukcesu!
Dziennikarze dotarli do informacji, że premier obiecał piłkarzom 30 milionów złotych nagrody za awans z grupy. Uznali to za skandal. Zupełnie niesłusznie.
Uważam, że histeria rozpętana wobec nagrody dla piłkarzy jest nieuzasadniona. Po pierwsze, rzecznik rządu szybko wyjaśnił, że premier został przez piłkarzy źle zrozumiany. Owe 30 milionów miało służyć rozwojowi piłki nożnej dzieci. Nie ma żadnego powodu, by nie wierzyć temu oświadczeniu, choć przypomina ono przedwojenny lwowski żart („jak synek będzie grzeczny, to tatuś sobie kupi halbę piwa”). Bez wątpienia hojna nagroda dla piłkarzy stanowiłaby zachętę dla młodych kadr.
Po drugie, obiecana kwota 30 milionów złotych nie jest wcale tak duża, jak sądzą naiwni. Na wybudowanie dwóch wież elektrowni w Ostrołęce wydaliśmy co najmniej miliard złotych, a...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta