Wpadli polscy królowie sterydów
Anaboliki i modulatory metabolizmu, które sprzedawał m.in. były gliwicki sportowiec, prowadzą do udaru i zawałów serca – przestrzega Polska Agencja Antydopingowa.
Gliwicki taksówkarz, trzech przedsiębiorców prowadzących znaną sieć sklepów spożywczych i były sportowiec trójboju w internecie sprzedawali środki uznane za zakazane w sporcie. To steroidy anaboliczno-endrogenne, hormony peptydowe, czynniki wzrostu, substancje pokrewne i mimetyki, a także modulatory hormonów i metabolizmu. W ciągu czterech lat wysłali 25 tys. przesyłek na kwotę blisko 5 mln zł.
Jak ustaliła „Rzeczpospolita”, wpadli przez tajemniczy rachunek bankowy, na który natrafiono w zupełnie innym postępowaniu dotyczącym m.in. prania brudnych pieniędzy. Kiedy go zbadano, okazało się, że wysoki rachunek dotyczył sprzedaży sterydów. Zostali...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta