Zamach stanu jak operetka
Wielka obława na członków organizacji negującej istnienie RFN ujawniła realne zagrożenie terrorystyczne. Przejęcie przez nich władzy brzmi jak farsa.
To, co wydarzyło się ostatniej doby w Niemczech, mogłoby być kanwą do libretta opery buffo. Jak wynika z informacji niemieckiej prokuratury, w wyniku przygotowywanego zamachu stanu Niemcy miały przekształcić się w monarchię, a koronowanym władcą miał zostać niejaki „Heinrich XIII P. R.”.
To fantastyka, którą jednak na serio potraktowały niemieckie władze. Trzy tysiące policjantów i funkcjonariuszy służb wzięło w środę udział w obławie na uczestników przygotowywanego zamachu, w wielu regionach Niemiec. Zatrzymano 50 osób. Połowa to członkowie Obywateli Rzeszy (Reichsbürger), znanej od dawna organizacji negującej istnienie Republiki Federalnej Niemiec. Ma ponad 20 tys. zwolenników. Drukuje własne paszporty, znaczki pocztowe i tworzy alternatywną strukturę władzy.
Wśród pozostałych są ludzie związani w przeszłości z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta