Klienci powrócili, a centra handlowe znów wygrywają z e-commerce
Kwestią czasu jest to, żeby każdy z naszych obiektów miał własne źródło czystej energii. Do 2030 r. chcemy być energetycznie niezależni – mówi Marek Noetzel, członek zarządu, dyrektor operacyjny NEPI Rockcastle.
Rok 2022 to dla tradycyjnych sklepów czas odzyskiwania pozycji po okresie pandemii oraz biznesowej reakcji na trudną sytuację międzynarodową. W jakiej formie kończą ten rok centra handlowe jako branża?
W lepszej, niż się spodziewaliśmy. Taka opinia dominowała w naszym środowisku biznesowym podczas niedawnych Międzynarodowych Targów Nieruchomości Komercyjnych. PKB oraz konsumpcja w Europie Środkowej i Wschodniej wykazują dużo większą dynamikę niż w Europie Zachodniej czy w USA. Nasz rynek jest bardzo dobrze postrzegany, choć tuż za polską granicą toczy się wojna. Migracja odcisnęła piętno na makroekonomii i demografii. W Rzeszowie przybyło 30 proc. mieszkańców, w Warszawie 10–15 proc. Te osoby muszą gdzieś mieszkać i robić zakupy. Ma to pozytywny wpływ na nasz biznes.
Na jakie wyzwania trzeba było odpowiadać?
Bardzo różne. Wszystkich zaskoczył nagły wzrost cen nośników energii, ale branża jest tak skonstruowana, że budżetujemy takie koszty na dłuższy okres, więc rok 2022 kształtuje się na poziomie cen z roku 2021. Z zadowoleniem przyjęliśmy decyzję rządu o zamrożeniu cen energii dla małych i średnich firm, co pozwoli przejść przez skokowy wzrost cen w przyszłym roku. Mamy już doświadczenie: w pandemii musieliśmy przecież walczyć o najemcę i wzrost obrotów. Teraz o obroty nie trzeba się już martwić, są wyższe niż w roku 2019. Ale musimy prowadzić walkę po...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta