Poszukiwanie winnego wojskowych klęsk
Kreml po raz kolejny energicznie zaprzecza, by zamierzał wyrzucić faktycznego dowódcę rosyjskiej armii gen. Walerija Gierasimowa.
– Nie ma żadnych dekretów prezydenta o zmianach szefostwa Sztabu Generalnego. To są internetowe plotki – powiedział rzecznik Kremla.
„Czas najwyższy!” – pisał jednak jeden z „wojenkorów”, wojskowych blogerów związanych z armijnym establishmentem, o ewentualnej dymisji Gierasimowa.
Walerij Gierasimow od dziesięciu lat jest szefem Sztabu Generalnego rosyjskiej armii, czyli jej faktycznym dowódcą. Formalnie głównodowodzącym jest prezydent Putin, jest też minister obrony Siergiej Szojgu, obaj jednak są cywilami. Putin jest co prawda pułkownikiem, ale policji politycznej, a Szojgu był wcześniej jedynie ministrem ds. sytuacji nadzwyczajnych i dowodził strażakami.
Generał otrzymał najwyższe stanowisko dostępne wojskowemu wraz z powrotem Putina na Kreml w 2012 roku (po jednej kadencji jako szefa rządu). Wracając na Kreml, wyrzucił on wtedy całe szefostwo Ministerstwa Obrony i Sztabu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta