Pyrrusowe zwycięstwo Orbána
W sporze Budapesztu z Brukselą doszło do „zgniłego” kompromisu.
Hazardowa gra premiera Viktora Orbána, który ma w kraju poważną sytuację gospodarczą i potrzebuje nowych środków, przyniosła pewne efekty. Na Węgrzech teraz szybko rośnie ryzyko i stawki obsługi długu, inflacja jest najwyższa w całej UE, a budżet znajduje się w stanie opłakanym, co wiąże się z wcześniejszym nadmiernym rozdawnictwem (chociaż Orbán właśnie ogłosił dalsze podniesienie emerytur o 15 proc.).
Tymczasem tak potrzebne mu teraz środki, bo budżet się wali, są niemal na wyciągnięcie ręki w postaci funduszy unijnych, tak z KPO (5,8 mld euro), jak też funduszy spójności (7,5 mld euro). Gdyby je wszystkie otrzymał, to miałby równowartość 8 proc. PKB kraju. Naprawdę było i jest o co walczyć, a innych funduszy jak na razie na horyzoncie brak.
Doskonale rozumiejąc znaczenie tych sum,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta