Węgry nie dostają pieniędzy z UE

autor zdjęcia: AFP

źródło: Rzeczpospolita

Viktor Orbán takich problemów z Brukselą jeszcze nie miał, a rządzi bez przerwy od 2010 r. Wcześniej był premierem w latach 1998–2002, ale Węgry nie były wtedy członkiem Unii Europejskiej

Viktor Orbán wycofał się z szantażu wobec Unii i odblokował pomoc dla Ukrainy. To jego pierwsza taka porażka.

Uzgodniony z Węgrami pakiet obejmuje cztery kwestie. Po pierwsze, unijne finansowanie dla Ukrainy. UE pożyczy temu krajowi na bardzo korzystnych warunkach 18 mld euro w przyszłym roku. Co miesiąc na rachunek w Kijowie będzie wpływało 1,5 mld euro. To nie ma nic wspólnego z odbudową Ukrainy – negocjacje w tej sprawie toczą się odrębnym trybem. Chodzi tylko o finansowanie bieżących potrzeb kraju, w praktyce o podtrzymanie istnienie państwa, które w czasie wojny ma niewiele dochodów. Temu celowi służyły też pieniądze przekazane już w tym roku.

Globalne 15 proc.

Po drugie, UE uzgodniła też wspólne stanowisko w sprawie minimalnej stawki podatku dla międzynarodowych korporacji. To fragment porozumienia globalnego, któremu przewodzą Stany Zjednoczone i które zostało uzgodnione na poziomie globalnym.

Przewiduje ono minimalną stawkę podatku od osób prawnych na poziomie 15 proc. Będzie ona miała zastosowanie do...