Ciągnąc na wojnę
Władimir Putin znów próbuje namówić Aleksandra Łukaszenkę do wspólnego ataku na Ukrainę.
– Głupie i bezpodstawne – powiedział rzecznik Kremla o informacjach, że rosyjski przywódca specjalnie pojechał do Mińska, by zmusić wreszcie Białorusina do przyłączenia się do wojny.
Jeśli przedstawiciel Władimira Putina zaprzecza, to znaczy, że coś jest na rzeczy. Jeszcze w ZSRR powstało powiedzenie: „Wierzę tylko w zdementowane informacje”.
Na Kijów
Mimo przeprowadzonej „częściowej mobilizacji” rosyjska armia nadal jest w nie najlepszym stanie, co udowadnia codziennie w Donbasie. Od pięciu miesięcy szturmuje tam Bachmut, a ten nadal jest ukraiński – mimo że obrońcy zaczęli już kopać okopy w centrum miasta.
Około połowy zmobilizowanych nadal jednak szkoli się w jednostkach wojskowych i nikt nie wie, gdzie skieruje ich Putin. Na razie wszystko wskazuje...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta