Rząd ciągle próbuje oszukiwać
PiS szuka porozumienia z KE, ale nie dlatego, że chce przywrócić sprawnie działający wymiar sprawiedliwości w Polsce, ale po to, by uruchomić środki europejskie – uważa Krzysztof Kwiatkowski, senator niezależny, b. szef NIK.
Gdyby był pan posłem, to jak zagłosowałby pan w sprawie nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym?
Cieszę się, że jestem senatorem, bo w Senacie możemy zrealizować oczekiwania wszystkich wyborców opozycji. Usuniemy z ustawy to, co jest niekonstytucyjne, np. zapisy o NSA, żeby sprawy dyscyplinarne wróciły do Izby Karnej (SN). Zresztą jest to kamień milowy, pod którym podpisał się Mateusz Morawiecki w Brukseli. Spraw dyscyplinarnych nie mogą prowadzić neo-sędziowie, którzy zostali powołani w wadliwej procedurze przez nominatów politycznych z nowego KRS-u. Nowelizacja ustawy o SN wprowadza kontrolę legalności powołanych sędziów, ale nikt nie usunął zapisu (art. 29 § 3) z ustawy o SN, wedle którego niedopuszczalne jest ocenianie przez SN – lub inny organ władzy – sposobu powołania sędziego. Rząd próbuje oszukać Komisję Europejską albo jest tak miałki intelektualnie, że zapomniał o tym przepisie – Senat nie popełni tego błędu.
Czyli zgłosicie poprawki i nie odrzucicie ustawy w całości, żeby potem zgłosić nowy projekt ustawy? O takim rozwiązaniu mówił...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta