Zielony okręg przemysłowy Polska

autor zdjęcia: R. Gardzinski

źródło: Rzeczpospolita

Nowe inwestycje przemysłowe powstaną tylko pod warunkiem gwarancji dostaw zielonej energii lub wodoru. Europejskim megatrendem stała się już produkcja zielonej stali i aluminium oraz komponentów bateryjnych.

Polski przemysł stoi przed wyzwaniem dotyczącym przyszłych inwestycji, gdyż wraz z wdrażaniem kolejnych regulacji, w tym raportowania ESG (Environmental, Social and Corporate Governance), europejskie firmy będą musiały wywiązywać się z zobowiązań dotyczących ochrony środowiska naturalnego. Podejście do ESG stanie się więc w najbliższych latach jednym z czynników decydujących o pozycji polskiego biznesu na arenie międzynarodowej, w szczególności zaś kluczowy będzie tzw. zakres trzeciego protokołu GHG (Greenhouse Gas Protocol) dotyczący emisji pośredniej w ramach łańcuchów dostaw.

Wobec tego europejscy inwestorzy przemysłowi, zmierzając do objęcia roli lidera w różnych segmentach produkcyjnych, takich jak np. stal, ruszają z projektami z zagwarantowanym w 100 proc. dostępem do wodoru lub OZE. Europejskim megatrendem w planowaniu przemysłowym stała się już produkcja zielonej stali i aluminium oraz komponentów bateryjnych. Podobne procesy zachodzą w sektorze motoryzacyjnym.

Jeżeli nowoczesne fabryki nie będą opierać produkcji w 100 proc. na zielonej energii, to nie znajdą wśród zachodnich konsumentów nabywców na swoje produkty. Ponadto warunkiem ich przetrwania jest stabilne i przewidywalne środowisko działania, bez ryzyka zmienności cen, tak uciążliwej w przypadku miksu węglowo-gazowego. Dlatego coraz większą popularność zyskuje mechanizm PPA (Power Purchase Agreement),...