Broń hipersoniczna ma pogromcę
Amerykanie, którzy przegrywają hipersoniczny wyścig zbrojeń z Rosją i Chinami, liczą na nową broń – lasery, także te o wielkiej mocy, wspierane energią jądrową.
W obliczu pocisków hipersonicznych, jak rosyjskie Kindżał, Cyrkon, Zmeevik czy chińskie, jak DF-21 i DF-26, systemy obrony przeciwrakietowej są w praktyce bezradne. Z ładunkiem atomowym czy konwencjonalnym mogą atakować cele w głębi terytorium, ale i okręty, stąd ich określenie „zabójcy lotniskowców”.
Jak pisze portal Popular Mechanics, pojawienie się takiej broni spowodowało, że amerykańska marynarka wojenna nagle stała się przestarzała, łącznie z wartym 13 mld dol., wprowadzonym dopiero do służby lotniskowcem USS Gerald R. Ford. Przypomina to sytuację z II wojny światowej, gdy japońskie samoloty w 1941 roku zatopiły z łatwością dwa brytyjskie pancerniki „Repulse” i „Prince of Wales”.
USS Gerald R. Ford ma ponad dziewięć pięter nad linią wody i waży 97 tys. ton. To o 32 tys. ton więcej niż największe pancerniki II wojny światowej. Napędzany parą zaawansowanych reaktorów jądrowych A1B okręt ma prawie trzy razy większą moc niż już będące w służbie amerykańskie lotniskowce, w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta